Witam w ostatniej części relacji z budowy Jak-a-25M.
Równo trzy miesiące temu dość spontanicznie zaczęła się przygoda z tym modelem
i dzisiaj dobiegła do szczęśliwego końca. Zapraszam! | Welcome to the last part of the Yak-25 model build report. Exactly three months ago, the adventure with this model began and today it has come to a happy end. Enjoy! |
Ostatnią prostą rozpocząłem od wykonania wyposażenia kabiny, które pominąłem na początku budowy. Najbardziej złożonymi elementami były tutaj fotele załogi. Nie do końca zrozumiałem w kilku miejscach co autor miał na myśli i nie wykorzystałem wszystkich elementów. Pominąłem części 43c, które moim zdaniem niepotrzebnie podnosiły fotele o 2-3 mm w górę, obawiam się, że z tymi elementami wystawałyby ponad obrys osłony kabiny. Przyznam, że wymęczyły mnie straszliwie te dwa siedziska, ale koniec końców udało mi się je całkiem sensownie poskładać. Jako, że użyłem dodatków laserowych pomalowałem gotowe fotele. Dlatego ich nie retuszowałem na bieżąco. | I started the last stage by making the cockpit equipment, which I omitted at the beginning of the build. The most complex elements here were the ejection seats. I did not fully understand in several places what the author meant and I did not use all the elements. I omitted parts 43c, which in my opinion lifted the seats unnecessarily 2-3 mm up, I'm afraid that with these elements they would protrude above the contour of the canopy. I admit that I was exhausted by these two seats, but in the end I managed to put them together quite nicely. As I used additional laser-cut parts, I painted the finished seats. Therefore, I did not retouch them. |
Oprócz foteli do kabiny trafiły takie oto butle tlenowe, sympatyczne elementy, których prawdopodobnie wcale nie będzie widać. Musiałem dokleić również dźwignie przepustnicy, drążki sterow oraz "rury" znajdujące się za siedziskiem drugiego pilota, nie wiem do czego służyły, ale z kartonowego punktu widzenia to były bardzo fajne elementy. Musiałem nieco powiększyć otwory w kadłubie, żeby je poprawnie dopasować. | In addition to the seats, the cockpit has got oxygen cylinders, nice elements that probably won't be seen after equipping and closing the cockpit. I also had to put in the throttle levers, control sticks and the "pipes" behind the co-pilot's seat, I don't know what they were for, but from a paper modeller point of view, they were very nice elements. I had to enlarge the holes in the fuselage a bit to fit them properly. |
Najbardziej podobają mi się elementy będące chyba instrumentami do obsługi radaru umieszczone za plecami pilota. Te części będą również bardzo dobrze widoczne po zamknięciu kabiny. | I like these elements located behind the pilot's back. They are probably the instruments used to operate the radar. These parts will also be very clearly visible when the canopy is closed. |
Czegoś, czego w wyposażeniu brakuje jest celownik. Autor nie przewidział tego elementu. Dysponuję tylko jednym zdjęciem kabiny oraz renderem, niestety na żadnym z nich nie widać oprzyrządowania celowniczego. Z tego, co udało mi się ustalić, Jak-25 był wyposażony w żyroskopowy półautomatyczny celownik ASP-3NM stosowany w wielu radzieckich konstrukcjach z tego okresu, np. w samolotach MiG-15 (Soviet Cold War Fighters, Alexander Mladenov). Dorobiłem go we własnym zakresie opierając się na tym co znalazłem w Internecie oraz na modelu MiG-a-15 z Hobby Model. | Something that is missing from the equipment is the sight. The author did not design this element. I have only one photo of the cockpit and one render, unfortunately none of them shows any sight. From what I have found out, the Yak-25 was equipped with the ASP-3NM gyroscopic semi-automatic sight used in many Soviet designs from that period, e.g. MiG-15 aircraft (Soviet Cold War Fighters, Alexander Mladenov). I made it on my own, based on what I found on the Internet and on the MiG-15 model from Hobby Model. |
Osłona kabiny. Autor przewidział tylko zewnętrzne ramki osłony kabiny, wewnątrz jest jedynie ramka wiatrochronu, właściwie tylko czołowej szyby. Co najzabawniejsze, ten element (nr 58) w ogóle nie pasuje, jest za mały. Przed wycięciem ramek pomalowałem niezadrukowaną stronę na kolor kabiny, tak, żeby nie straszyło z wewnątrz białym kolorem. Użyłem gotowej wytłoczki produkcji GPM. Oklejenie i dopasowanie do kadłuba nie przysporzyło kłopotów, poszło sprawnie. | Canopy. The author designed only the outer frames of it, inside there is only the frame of the windshield. The funniest thing is that this part (No. 58) does not fit at all, it is too small. Before cutting out the frames, I painted the unprinted side in the colour of the cockpit so that the white paper would not be seen. I used the pressed canopy produced by GPM. It fits very nicely. Putting the frames on it and fitting to the fuselage did not cause any problems, it went smoothly. |
Podwozie. Pierwszym problemem, który wpadł mi w oko jest brak szablonów dla elementów z drutu do wykonania goleni podwozia. Nie wiem, czy to taki wschodnioeuropejski trend, ale MiG-19s z YG Model również miał stać podparty tylko kartonowymi zwijkami. Projektanci zza wschodniej granicy projektują zbyt wiotkie modele jak dla mnie, więc zacząłem od przygotowania sobie solidnych drucianych podpór. Elementy podwozia pasują bardzo dobrze, wszystko udało się skleić bez zastrzeżeń. Jako, że użyłem trochę dodatkowych elementów wyciętych laserem oferowanych przez GPM musiałem je pomalować. Po złożeniu goleni pocieniowałem je aerografem, żeby wszystko było w miarę jednolite. | Chassis. The first problem that I found is the lack of templates for the wire elements for the landing gear legs. I do not know if this is such an Eastern European trend, but the MiG-19s from the YG Model was also supposed to be supported only by paper rolls. Designers from across the eastern border design models that are too flabby for me, so I started by preparing solid wire supports. The chassis elements fit very well, and everything was put together without any problems. As I used some additional laser-cut elements offered by GPM, I had to paint them. After folding the legs, I shaded them with an airbrush to make everything relative equal. |
Ciekawie zaprojektowane są koła, osobno wykonuje się opony i osobno felgi. Fajne rozwiązanie - ułatwia malowanie opon. Felgi podwozia głównego pasowały idealnie, natomiast felga kółka przedniego wymagała przeróbki - dopasowania do opony, bo była za mała. Oponom nadałem delikatne ugięcie. Fascynująca jest goleń podwozia głównego, jest ogromna i masywna. Szkoda, że po zamknięciu jej w komorze podwozia i dołożeniu kół oraz klap komory będzie praktycznie niewidoczna. | The wheels are designed in an interesting way, the tires and the rims are made separately. I find it a good solution - makes painting tires easier. The main chassis rims fit perfectly, while the front wheel rim needed some rework - fitting it to the tire, because it was too small. I gave the tires a slight deflection. The main landing gear leg is fascinating, it is huge and massive. It is a pity that after closing it in the gear chamber and adding the wheels and doors, it will be practically invisible. |
Oprócz goleni jest tu jeszcze inny element wartych uwagi - ten stelaż będący mechanizmem składania pokryw podwozia głównego. Wykonałem go z drutu klejonego cyjanoakrylem, a kartonowe elementy, z których miał być wg założeń autora wykonany posłużyły mi jedynie jako szablony. | In addition to the leg, there is another element worth mentioning here - this rack which is the mechanism for folding the main landing gear doors. I made it of wire parts glued with cyanoacrylate. The paper elements from which it is supposed to be made, according to the author's assumptions, only served as templates for me. |
Muszę przyznać się do błędu, który popełniłem na samym początku budowy, a który to wyszedł na jaw przymierzając goleń podwozia do komory. Okazało się, że wkleiłem komorę odwrotnie uniemożliwiając poprawne zamontowanie goleni. Było to bardzo rozczarowujące i stanąłem przed dylematem - zamontować źle - i tak tego nikt nie dojrzy, bo jak wspomniałem mało będzie z tego widać, zrobić model z zamkniętym podwoziem czy...podjąć się ryzykownej próby rozprucia kadłuba i zamontowania komory prawidłowo. Oczywiście zdecydowałem się na trzecią opcję. To była mrożąca krew w żyłach operacja, ale pacjent przeżył i bez większych strat udało się wydobyć komorę ze środka. Musiałem rozciąć kadłub w paru miejscach na liniach łączenia segmentów. Uszkodziłem lekko jedną ze ścian komory, ale dorobiłem sobie ją od nowa i pocieniowałem aerografem tak jak w przypadku goleni podwozia (za jednym razem). Następnie umieściłem komorę poprawnie w środku i zabrałem się za montaż podwozia. | I have to admit to a mistake I made at the very beginning of the build, which came to light when trying to put the landing gear leg in the chamber. It turned out that I glued the chamber in the opposite way, preventing the correct installation of the leg. It was very disappointing and I was faced with a dilemma - mount it wrong - no one will see it anyway, because as I mentioned, it won't be seen a lot after all, make a model with a closed landing gear or... undertake a risky attempt to cut the fuselage and insert the chamber correctly. Of course, I chose the third option. It was a spine-chilling operation, but the patient survived and the chamber was pulled out without major losses. I had to cut the fuselage at several points along the lines where the segments were joined. I slightly damaged one of the chamber walls, but I made a new one and shaded it with an airbrush just like in the case of the landing gear leg. Then I placed the chamber correctly inside and started assembling the chassis. |
Ogromne wrażenie zrobiło na mnie to, że po zamontowaniu głównej i przedniej goleni model stał stabilnie na biurku i nie kołysał się na boki, nawet jak próbowałem go przechylać to wracał do pionu. Do zamontowania pozostały jeszcze boczne kółka umieszczone na końcówkach skrzydeł. Okazały się nieco za długie, być może przesadziłem z "ujemnym wzniosem" skrzydeł, a być może były po prostu tak zaprojektowane. Nie powinny w każdym razie dotykać podłoża, więc je skróciłem. Musiałem też dodać brakujące podpórki/zastrzały - projekt ich nie przewiduje. Następnie wykonałem pokrywy podwozia. Ciekawym elementem jest reflektor lądowania umieszczony w pokrywie podwozia przedniego. Osłonę reflektora wytłoczyłem nakładając rozgrzaną folię na metalową kulkę do formowania. | I was really impressed by the fact that after mounting the main and front leg, the model stood steadily on the desk and did not sway from side to side, even when I tried to tilt it, it returned to the vertical position. There are still side wheels to be mounted on the wing tips. They turned out to be a bit too long, maybe I exaggerated with anhedral of the wings, or maybe they were just designed that way. They shouldn't touch the ground anyway, so I shortened them. I also had to add the missing supports / struts - the design does not include them. Then I made the chassis covers. An interesting element is the landing light located in the front landing gear cover. I extruded the headlamp cover by applying a heated foil to a metal molding ball. |
Do końca pozostało mi rozmieszczenie pozostałych drobiazgów takich jak anteny czy brzechwy na skrzydłach. Swoją drogą nie cierpię tych ostatnich, ich dopasowanie to w każdym modelu trudny orzech do zgryzienia. Na koniec oczywiście lakierowanie, galeria wkrótce. | By the end of the build, I need to put on the model's remaining elements such as antennas or air intakes, stuff like that. The very last thing to do was of course varnishing. The gallery is coming soon. |
Jak zwykle fantastyczna robota. Czy będziesz może gdzieś opisywał sposób w jaki lakierujesz modele? Niedługo przymierzam się do lakierowania swojego pierwszego modelu i troche obawiam się zniszczenia efektu swojej ciężkiej pracy przez dla technikę /zle środki.
OdpowiedzUsuńCześć! Dzięki! Wkrótce opublikuję galerię Jak-a i jeszcze jednego modelu, postaram się przy okazji opisać proces lakierowania. Użyłem dwóch lakierów bezbarwnych w sprayu marki Tamiya, TS-13 i TS-80, sprawdzony zestaw. Pozdrawiam!
UsuńThe model is simply amazing!And here's what I found about the sight:Yak-25 M (fig. 243, 244). In 1953, an upgraded interceptor was created with the Sokol radar, coupled with the ASP-5N optical sight, and the AM-9A turbofan engine with a take-off thrust of 3250 kgf. Source: http://www.airwar.ru/other/shawrov/htmls/glava10.html
OdpowiedzUsuń