A tu już po malowaniu:
Potem trochę nudniejszej roboty:
Kratownice na drzwiach powstały z pasków zapasowego koloru naklejonego na brystol.
Niestety drzwi najprawdopodobniej nie będą ruchome. Próbowałem eksperymentować z zawiasami, ale nie bardzo mi to wychodziło. I tak odpadłyby za którymś z kolei otwarciem przy oglądaniu modelu. Zdecydowałem się zostawić je otwarte, bo nie po to poświęciłem dwa miesiące na tworzeniu wnętrza, żeby je zamknąć :-)
"Szklarnia" nad głowami pilotów. Do sklejenia użyłem taśmy dwustronnej, metoda opisana jest tutaj.
I na koniec jeszcze zdjęcie całości, oraz tego, co zostało do końca :-)
Część I
Część II
Część III
Część IV
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz