poniedziałek, 15 lutego 2021

Relacja/Model Build - MiG-23 M (Answer/MS Model 1/2020) Cz. VI/ Part VI

Budowa MiG-a małymi krokami zmierza ku końcowi. Model ma już całkiem spore rozmiary i jego sylwetka rysuje się dość wyraźnie, ale wbrew pozorom do zrobienia zostało jeszcze sporo drobnych elementów. Ostatnio dokleiłem sporą ich część i o tym będzie dzisiejszy odcinek.The build of the MiG is slowly coming to an end. The model is already large and its silhouette is quite clear, but contrary to appearances, there are still a lot of small elements to be done. Recently, I build a large part of them and this is what today's episode will be about.

Na początek wloty powietrza do silnika, po jednym z obu stron kadłuba, zaraz za kabiną pilota. To dość charakterystyczny element tego samolotu. Zacząłem od sklejenia szkieletów lewej i prawej strony. Do środka należało wkleić wewnętrzne poszycie oraz listwy. Całość szkieletu buduje się na płaskim elemencie będącym płytą rozdzielającą wlot powietrza od kadłuba w celu kontroli przepływu powietrza (oddzielenie tzw. warstwy granicznej) i zapewnieniu jego dopływu do silnika. Jest to rozwiązanie powszechnie stosowane w samolotach o napędzie odrzutowym. First, two air intakes (or inlets), one on both sides of the fuselage, just behind the cockpit. It is quite a characteristic element of this plane. I started by building the left and right side frameworks. Inside, it was necessary to glue the inner sheathing and slats. I built the entire frame on a flat element which is a splitter plate. It separates the air inlet from the fuselage in order to control airflow (separation of the so-called boundary layer) and ensure its flow to the engine. It is a solution commonly used in jet-powered aircraft.




Po tym jak przygotowałem i przymierzyłem sobie szkielety lewej i prawej strony zabrałem się za przygotowanie poszycia. Składa się ono z trzech pasków. Dość dużym i rozczarowującym uproszczeniem jest pominięcie reflektorów lądowania - na dolnej powierzchni poszycia są nadrukowane tylko takie niebieskawe okrągłe pola. Przerobienie tego na imitację reflektorów nie było trudne. Skleiłem najpierw wewnętrzne ich części - okrągłe o płaskim dnie, głębokie na około 3 mm. Do środka wstawiłem drucik z kropelką kleju introligatorskiego - stanowi to imitację żarówki. Całość pomalowałem srebrną farbą. Osłony reflektorów wykonałem z kawałków przeźroczystej folii, które odpowiednio przetłoczyłem. Gotowe elementy wkleiłem w miejsce nadrukowanych pól. Poniżej zamieszczam link do filmiku, na którym można zobaczyć jak wysuwał się reflektor lądowania w MiG-u-23: After I prepared and tried on the frameworks of the left and right sides, I started to prepare the sheathing. It consists of three stripes. Quite a big and disappointing simplification in this model design is the omission of the landing lights - only such bluish circular fields are printed on the lower surface of the sheathing. Converting it into an imitation headlight was not difficult. First, I glued their inner parts - round ones with a flat bottom, about 3 mm deep. Inside I put a wire with a drop of bookbinding glue - it is an imitation of a light bulb. I painted everything with silver paint. I made the headlight covers from pieces of transparent foil, which I pressed properly. I glued the finished elements into the place of the printed fields. Below is a link to the video where you can see how the landing light in the MiG-23 was extended:











Okazało się, że zbudowane wcześniej szkielety trzeba było bardzo mocno szlifować, żeby dopasować do nich poszycie. Moim zdaniem, żeberka (W76/W77) są sporo za duże. Znowu musiałem użyć dremela, żeby zebrać odpowiednio dużo i dopasować skorupy poszycia. Dodam, że nie zastosowałem podposzycia na poszyciu wlotów powietrza. Sporo problemów przysporzyły mi dodatkowe wloty powietrza znajdujące się po bokach każdego z nich. Można wykonać je otwarte lub zamknięte, zdecydowałem się na to drugie rozwiązanie i szybko tego pożałowałem. Jak wspomniałem są to dodatkowe wloty, które otwierają się kiedy silnik potrzebuje zassać więcej powietrza, np. podczas startu lub w trakcie wykonywania manewrów. Problemem okazały się ramki (elementy 72 c i d), będące wewnętrznymi ścianami tych wlotów, nie mogłem ich poprawnie dopasować i wydaje mi się, że są za wąskie. W każdym razie powstawała szpara pomiędzy wewnętrznym, a zewnętrznym poszyciem wlotu powierza. Ostatecznie wypełniłem szparę szpachlą, wyszlifowałem i pomalowałem. Walka była ciężka. Po sklejeniu wlotów mogłem dokleić dwa elementy  stanowiące fragment poszycia grzbietu kadłuba w miejscu, w którym  centropłat przechodzi w kadłub.It turned out that the previously built frameworks had to be grinded very hard to match the sheathing to them. In my opinion, the ribs (W76 / W77) are much too big. Again, I had to use a grinder to make it properly and fit the shells of the plating. I would like to add that I did not use any underplating on the air inlet covers. I had a lot of problems with the additional air inlets on the sides of each of them. They can be made open or closed, I opted for the opened and quickly regretted it. As mentioned, these are additional inlets that open when the engine needs to suck in more air, e.g. during take-off or during manoeuvres. The problem was the frames (elements 72 c and d), which are the inner walls of these inlets, I could not fit them correctly and it seems to me that they are too narrow. In any case, there was a gap between the inner and outer skin of the air inlet. Finally, I filled the gap with putty, sanded and painted. The fight was tough. After building the air inlets, I was able to glue two triangular pieces of the fuselage spine skin at the point where the centre wing transitions into the fuselage. It was quite easy.


Po zakończeniu prac nad wlotami powietrza dokleiłem trzy pylony pod kadłubem oraz dwa pod stałą częścią skrzydeł. Te dwa musiałem wzmocnić poprzez wklejenie do środka odpowiedniej grubości kartonowych listewek. Zrobiłem tak ze względu na ich długość. Kolejnymi drobiazgami, które dokleiłem były elementy konstrukcji hamulców aerodynamicznych oraz nie wiem do czego służące listwy w dolnej, tylnej części kadłuba (elementy 86 L i P).After completing the work on the air intakes, I glued three pylons under the fuselage and two under the fixed part of the wings. I had to strengthen these two by glueing the appropriate thickness of cardboard strips inside. I did so because of their length. The next details that I glued on were the elements of the aerodynamic brakes and I do not know what the slats in the lower, rear part of the fuselage were used for (elements 86 L and R).





Czymś, co wyróżnia MiG-a-23 na tle innych samolotów jest płetwa znajdująca się w tylnej dolnej części kadłuba. Zapewniała ona dodatkową stateczność podczas lotu z prędkością ponaddźwiękową. Właściwie to wszystkie samoloty latające szybciej niż dźwięk mają większą lub mniejszą płetwę pod kadłubem, ale tylko dwie maszyny w historii lotnictwa miały ją składaną - amerykański F8U-3 Crusader i Mig-23. W obu przypadkach powód zastosowania takiego rozwiązania był prosty - w pozycji rozłożonej płetwa (a w przypadku amerykańskiej maszyny dwie płetwy) nie mieściłaby się pomiędzy spodem samolotu a ziemią podczas postoju, kołowania, startu i lądowania. W MiG-u-23 płetwa rozkładała się automatycznie po wciągnięciu podwozia i wracała do pozycji złożonej po jego wypuszczenia. Oznacza to, że jeżeli budujemy model MiGa-23 z podwoziem, płetwa musi znajdować się w pozycji złożonej. Jeżeli spojrzycie uważnie na ten filmik: https://www.youtube.com/watch?v=2zcqXAurwEA, zobaczycie na końcu jak płetwa się składa. W moim modelu wprowadziłem delikatną korektę tego elementu. Dodałem widoczną część mechanizmu składania wraz z siłownikiem. Można zobaczyć to na tym zdjęciu.Something that distinguishes the MiG-a-23 from other aircraft is the ventral fin located in the rear lower part of the fuselage. It provided additional stability when flying at supersonic speed. In fact, all faster-than-sound aircraft have a larger or smaller fin under the fuselage, but only two machines in aviation history have had it foldable - the American F8U-3 Crusader and the Mig-23. In both cases, the reason for such a solution was simple - in the unfolded position, the fin (and in the case of the American machine two fins) would not fit between the bottom of the plane and the ground during parking, taxiing, take-off and landing. In the MiG-23, the fin unfolded automatically after retracting the landing gear and returned to the folded position after its extension. This means that if we build a MiG-23 model with lowered landing gear, the fin must be in the folded position. If you look carefully at this video: https://www.youtube.com/watch?v=2zcqXAurwEA, you will see how the fin folds at the end. In my model, I introduced a slight correction of this element. I added the visible part of the folding mechanism with the actuator. You can see it in this photo.





Przedostatnim elementem na dziś jest uzbrojenie strzeleckie samolotu MiG-23. Mowa o dwulufowym automatycznym działku GSz-23 kalibru 23 mm. Znajduje się ono pod kadłubem w centralnej jego części. Z racji tego, że nie znalazłem metalowych luf w odpowiedniej skali wykonałem je we własnym zakresie i pomalowałem farbką gunmetal. W osłonie działka powycinałem wszystkie możliwe otwory.The penultimate element for today is the MiG-23 shooting weapon. We are talking about the 23 mm double-barrel automatic cannon GSz-23. It is located under the fuselage in its central part. Due to the fact that I did not find metal barrels on the appropriate scale, I made them myself and painted them with gunmetal paint. In the cannon cover, I cut out all possible holes.




Na koniec urządzenie o nazwie TP-23. Można je też znaleźć pod  nazwą TP-26, zdaje się, że to nowsza wersja i wygląda nieco inaczej - ramka oszklenia podzielona jest na trzy a nie na dwie części. Znajduje się w przedniej, dolnej części kadłuba. Jest to element systemu służącego do wyszukiwania i śledzenia celów w podczerwieni.Dla zainteresowanych tutaj link do ciekawego wątku na forum F-16.net.  Początkowo skleiłem go tak jak zakłada to projekt, ale nie mogłem patrzeć na te paskudne, żółte imitacje oszklenia. Nie byłem do końca pewien czy było to rzeczywiście przeszklone, ale to zdjęcie rozwiało moje wątpliwości. A potem znalazłem jeszcze kilka innych i wszystko było jasne. Wyciąłem żółte pola i wstawiłem "szybki" z folii. Za nimi nic nie ma, bo nie znalazłem żadnych zdjęć tego co powinno tam być. Zdjęcie poniżej pokazuje osłonę TP-23 przed i po modyfikacji. Na dziś to już wszystko!Finally, a device called TP-23. They can also be found under the name TP-26, it seems to be a newer version and it looks a bit different - the glazing frame is divided into three parts, not two. It is located in the front, lower part of the fuselage. This is part of the infra-red search and track device. For those interested, click here to an interesting thread on the F-16.net forum. Initially, I glued it as it was designed by the author of the model, but I couldn't look at those nasty yellow glazing imitations. I wasn't sure if it was really glazed, but this photo dispelled my doubts. And then I found a few more pics and everything was clear. I cut out the yellow fields and put "glasses" from the foil. There is nothing behind them because I haven't found any photos of what should be there. The photo below shows the TP-23 cover before and after the modification. That's it for today!




6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Zacznij proszę ponownie nagrywać filmiki i wrzucać je na YT. W jakie forum bym nie wszedł poświęcone modelarstwu wszędzie są odnośniki do Twoich filmików. Wiele się od Ciebie nauczyłem. Dziękuję

      Usuń
    2. Cieszę się, Twój komentarz utwierdza mnie w przekonaniu, że powinienem zamieszczać więcej materiałów video. Zamierzam iść w tym kierunku, obecnie mam w przygotowaniu dwa materiały filmowe, jeden pojawi się być może jeszcze w tym miesiącu - wszystko zależy od tego czy wygospodaruję odpowiednio dużo wolnego czasu. Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Jak zawsze można podziwiać i zazdrościć.
    Co do ustrosjstwa TP23. Na wszystkich fotkach szyby są matowe (żółte-matowe) pewnie miały być przepuszczalne dla podczerwieni. Zdjęcia - są w necie, wystarczy zadać pytanie we właściwym alfabecie ;).
    Марковский В.Ю., Приходченко И.В. Истребитель МиГ-23. На защите неба Родины - jest tutaj: https://pubhtml5.com/avde/glgs na stroniach 82 i 99
    i jeszcze - pozbawione szybek i pewnie soczewki: https://www.kpopov.ru/military/avtovaz_museum_13_1/mig-23/dsc_4132.jpg
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Niestety nie znam cyrylicy, ale wiem, że na rosyjskich stronach można znaleźć masę dobrych materiałów. Wiele świetnych zdjęć znalazłem tutaj: http://walkarounds.scalemodels.ru/key/%D0%9C%D0%B8%D0%93-23?g2_page=2 Te zamieszczone przez Ciebie rzucają nowe światło na sprawę. Ta książka jest świetna! Szkoda, że nie wiedziałem o niej wcześniej, ale i tak chętnie przejrzę. Co do matowości szybek - widziałem je na kilku zdjęciach także w wersji przeźroczystej. Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Poznaj język wroga - ktoś musi przesłuchiwać jeńców :)
      A tak naprawdę: google-translator największym przyjacielem człowieka.

      Usuń