piątek, 22 kwietnia 2016

Relacja - Junkers Ju-87 R2 - część V - uzupełnianie brakujących elementów

Ostatnio odłożyłem model do pudła i zabrałem się za mniejsze elementy takie jak powierzchnie sterowe, podwozie i podwieszenia. Sporo się tego uzbierało, więc pora na aktualizację postępów w budowie, powoli zbliżam się do końca. Na warsztacie jest też już podstawka, na której będzie stał model. Zapraszam do obejrzenia zdjęć.

Na początek koła - sklejone krążki tektury nałożone na mini-szlifierkę, wyszlifowane, nasączone CA, pomalowane, polakierowane. Czyli nic nowego, stara, sprawdzona metoda.




Po zamontowaniu kół w osłonach i doklejeniu ich do kadłuba Junkers stanął na "własnych nogach". Niestety mocno rzuca się w oczy to, że rozjechała mi się literka H na prawej osłonie. Myślałem, że nie będzie tego aż tak mocno widać.







Z drobiazgów dokleiłem min. prowadnice do tylnej części osłony kabiny, jak będzie odsunięta i tak nie będzie tego widać...


Spód kadłuba, doszły druty we wnęce na zamek (wyrzutnik).



Jest i kółko ogonowe:



Ster kierunku:



Stery wysokości:


Klapy, część pierwsza:


Klapy, część druga:


Lotki:


Hamulce aerodynamiczne:


I moje ulubione elementy zamki (wyrzutniki) bombowe. Na pierwszym zdjęciu po prawej stronie jest osłona wnęki podkadłubowej, ale nie mam zamiaru jej montować. Będzie leżała luzem. Łącznie jest 5 zamków, duży trafi pod kadłub, mniejsze po parze na skrzydło (są lewe i prawe).






Bomba 250 kg. Ten element również nie będzie przymocowany do modelu. Umieszczę ją na specjalnym wózku.



Zbiorniki podwieszane 300 l. Junkers w wersji R2 mógł przenosić dwa takie pod skrzydłami, zamontowane na zmodyfikowanych zamkach (wyrzutnikach). Nie mam zamiaru szpecić pięknej sylwetki Stuki tym badziewiem, jeden ze zbiorników będzie leżał luzem na piachu, drugi będzie na wózku. Niemcy mieli także specjalne wózki do ich przewożenia...



I to na tyle dziś. Do zrobienia zostały takie ustrojstwa jak:

- osłona kabiny
- karabin maszynowy MG-15, oraz lufy od MG-17
- celownik
- rurka Pitota, anteny
- montaż lotek, klap, sterów (tu będzie dobra zabawa)
- rama wyrzutnika

Poza tym, w ramach utrudniania sobie życia podstawka z wyposażeniem, ale to już osobna bajka.




1 komentarz: