piątek, 25 stycznia 2013

Relacja - De Havilland DH-82A Tiger Moth - część III - montaż skrzydeł.

Nadszedł czas na dodanie skrzydeł Tiger Moth'owi - są już sklejone i pokazałem je przy okazji poradnika formowania poszycia. Dzisiaj pokażę więc tylko ich montaż.


Montaż skrzydeł będzie przebiegał zgodnie z zaleceniami autora. Najpierw przykleję górny płat, a potem dolne. Zarówno dolny, jak i górny płat powinien mieć delikatny wznios wynoszący około 2,5°. Aby mieć pewność, że taki wznios uzyskam, skleiłem sobie takie oto "narzędzie":


Przyrząd bardzo prosty - podstawa oraz dwie ścianki (nazwijmy je przednią i tylną), których kształt odpowiada kształtowi górnego płata razem z częścią środkową. W środku wklejone są rozpórki dla zachowania sztywności. 


Podczas, gdy górny płat leżakował na podstawce skleiłem lotki:


Zabrałem się także za zastrzały. Tu było ciężko. Po lewej stronie na poniższym zdjęciu widać zastrzał między dolnym, a górnym płatem (jeden z czterech). Po prawej rozpórka pomiędzy kadłubem, a górnym płatem (każda z dwóch rozpórek składa się z dwóch takich elementów oraz drutów w środku pomiędzy nimi). Zastrzał jest zaprojektowany okej, łatwo go skleić nawet przy tak łamliwym kartonie. Rozpórki za to dały nieźle popalić - po prostu nie udało mi się ich złożyć z tych części. Nie udało mi się ich uformować i skleić z drutami w środku tak, żeby wyglądały porządnie. Dlatego narysowałem własne, na podobieństwo zastrzałów, wykorzystując zapas koloru (całe szczęście, że dużo zapasu w tym przypadku).

Autor podpowiada,że na tym etapie warto zrobić wiatrochrony. Tak też uczyniłem. Tym razem nie zastosowałem taśmy dwustronnej tylko butaprem.


Montaż rozpórek do kadłuba:





Wiatrochrony na miejscu:


Zastrzały gotowe...


Po zamontowaniu górnego płata (nie było większego oporu) wkleiłem w niego zastrzały, które chwilę później połączyły go z płatami dolnymi. Pozostało osadzenie dolnych płatów przy pomocy wystających z nich drucików, które wetknąłem w nawiercone wcześniej w kadłubie dziurki. Początkowo dolne płaty nie chciały odpowiednio się ułożyć. Pomogłem sobie gumkami do włosów, które przytrzymały konstrukcję w odpowiedniej pozycji do czasu wyschnięcia kleju. 






I to na tyle dzisiaj. Ciąg dalszy już niedługo :-)

2 komentarze:

  1. Oj, czy prawy dolny płat przy samym styku z kadłubem nie ma szpary za dużej?

    OdpowiedzUsuń
  2. Niewielka szparka jest, poniżej 0,5 mm. Tak jak wspominałem, musiałem dociskać gumkami bo płaty nie chciały mnie słuchać. Poza tym dolna powierzchnia płatów jest niżej niż spód kadłuba, dlatego na niektórych zdjęciach szpara może wyglądać na znacznie większą. Następnym razem wrzucę jeszcze jakieś zdjęcie od frontu. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń