Do tej pory budowa SB Lima przebiegała bez problemów. Dotarłem do kabiny pilotów. Tutaj sprawy nieco się skomplikowały za sprawą fatalnych rysunków montażowych. Autorzy pokusili się o sporządzenie dwóch rysunków, na których po pierwsze nic nie widać, a po drugie panuje chaos i dezinformacja. Przebrnąłem przez ten etap pomyślnie, czego efektem jest sklejona kabina oraz poprawiona i wzbogacona instrukcja montażu :-). Zapraszam!
Na początek wspomniane rysunki. Na pierwszym z nich (nazwijmy go rysunkiem zestawieniowym) znajduje się bardzo dużo przydatnych informacji. Należy jednak dodać, że panuje na nim kompletny chaos. Jest on wspólny, podobnie jak inne rysunki, dla wszystkich trzech modeli, które delikatnie różnią się kabinami i numeracją części. Jak widać jest na nim oznaczonych masa elementów. Niektórych jednak nie ma na nim wcale. Widać kabinkę tylko taką, jaką będziemy widzieć po sklejeniu modelu. Nie widać tego co w głębi "wanny", lewej burty nie widać wcale. Nie dowiemy się z tego rysunku także jak uformować poprawnie "wannę". Przesłanie tego rysunku jest następujące: "po sklejeniu, tak to powinno wyglądać z zewnątrz".
Drugi rysunek związany z kabiną przedstawia nam fotel pilota. Główny zarzut wobec niego jest taki, że pokazuje nieistniejące części oraz ma wadliwą numerację.
Zacznę od podstaw. "wanna" powinna wyglądać mniej więcej tak:
Część 13 nie jest oznaczona na żadnym rysunku. Wywnioskowałem, że musi znaleźć się w oznaczonym na zdjęciu miejscu.
Taka mała dygresja, żeby nie było, że tylko krytykuję :-) Ładne tablice zegarów:
Na poniższe zdjęcie naniosłem numery części. Takiego rysunku brakuje w instrukcji:
Fotel pilota. Rysunek zawiera dwa błędy. Pierwszy - część 96 jest oznaczona jako część 37. Część 37 to orczyk i za nic w świecie tam nie pasuje. Część 96 za to nie jest oznaczona na żadnym rysunku i pasuje jak ulał do fotela. Drugi - z rysunku wynika, że z części 87a należy skleić prostopadłościan. Część nie posiada jednak bocznych ścianek i nie należy jej podklejać kartonem.
Kolejny błąd w fotelu dotyczy bocznych ścianek siedziska. Głupi błąd, ale łatwy do poprawienia. Ścianki trzeba odciąć od części 88 i wkleić odwrotnie, proste.
Sklejony fotel oraz drugi w rozsypce:
Uwielbiam takie rozsypanki :-)
Od siebie dorobiłem w fotelu czerwone uchwyty, na części naniosłem wikol, po zaschnięciu pomalowałem. Wygląda o wiele lepiej.
Przy klejeniu fotela może przydać się też to zdjęcie:
Źródło - praca własna (eksponat MLP)
Gotowe fotele:
Lotniskowy zestaw wypoczynkowy "Karpov & Kasparov". Szach i mat:
Orczyk - sklejony na czuja, bo rysunku nie ma, a na tym zestawieniowym prawie nic nie widać:
Prawa burta kabiny jest widoczna na rysunku zestawieniowym, ale lewej nie ma jej na żadnym. Co prawda naniesione są numery części w miejscach gdzie mają być przyklejone, ale nie wszystkich. Przydałby się chociaż jeden mały rysunek pokazujący rozmieszczenie "pudełek" na burtach.
O ile rozmieszczenie pudełek jest jasne dzięki oznaczeniom, o tyle w przypadku zespołu części 12bL, 12cL, 38, 39 nie wszystko jest już oczywiste. Części 38 i 39 nie ma na żadnym rysunku, na części 12bL naniesiony jest numer 39, ale jakoś sobie tej części w tym miejscu nie wyobrażam (powinno być tam 38).
Pomocne okazały się zdjęcia wnętrza kabiny. Poniżej zdjęcie MiG-a-15 UTI. Po lewej stronie widać dźwignię, którą należy skleić z części 38 i 39.
Źródło: http://files.homepagemodules.de/b208090/f25t393p1322n2.jpg
Z części 38 i 39 powinno powstać coś takiego i trafić w oznaczone miejsce:
Pozostałe pudełeczka na lewą burtę:
Paski w częściach 12gL są za długie o około 3mm:
I wszystko wklejone na miejsce, lewa burta:
Dziwi mnie, że przednia tablica przyrządów nie spotkała się z podstawą orczyka. Prawdopodobnie za nisko osadziłem wannę. Nic z tym już nie zrobię :-|
Wyposażenie prawej burty:
Drążek sterowy, jedna sztuka w przypadku SBLim-2a, po dwa w MiG-15 UTI i CS-102:
Celownik, pomocne było to zdjęcie:
Gotowy celownik:
Niniejszym stwierdzam, że skleiłem wszystkie elementy wyposażenia kabiny. Czas zapakować to do środka:
I to już wszystko na dziś. Pozostałe elementy, min. "kołnierz" dookoła kabiny dołączą w późniejszym etapie budowy. W kolejnym odcinku następne wielkie wyzwanie, czyli przód kadłuba :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz