W okolicach 4-6 stycznia tego roku zacząłem budowę Jaka-1 z wydawnictwa A. Halińskiego. Na początek kilka słów o modelu - bardzo ładne i dokładne opracowanie, ciekawe malowanie, dwustronny druk, szczegółowy szkielet, bogato urządzone wnętrze. Same plusy. Samolot, którego model buduję przedstawia maszynę Michaiła Baranowa, radzieckiego asa myśliwskiego ze 183 IAP, który zyskał sławę podczas walk o Stalingrad (lato - jesień 1942). Podczas swojej służby odniósł 31 zestrzeleń indywidualnych i 28 grupowych. Kolejne 6 niemieckich maszyn zniszczył na ziemi. Został odznaczony Orderem Lenina, Złotą Gwiazdą Bohatera Związku Radzieckiego oraz Orderem Czerwonego Sztandaru. Baranow nie dożył końca wojny, ani nawet finału batalii o Stalingrad - zginął 17 stycznia 1943 roku w katastrofie swojego samolotu podczas lotu próbnego.
Do tej pory udało mi się zbudować kabinę pilota i szkielet przedniej części kadłuba. Nie było lekko, ale się udało. Kabinka składa się z całej masy drobiazgów i poskładanie tego wszystkiego do przysłowiowej "kupy" zajmuje sporo czasu. Myślę jednak, że warto, bo efekt jest całkiem fajny. W dodatku w tym samolocie po zakończeniu budowy wnętrze kabiny będzie całkiem nieźle widoczne. Szkielet przedniej części kadłuba - bardzo rozbudowany i daje sporo frajdy przy składaniu...z tym, że najpierw trzeba to wyciąć :-) Aktualnie tworzę szkielet skrzydeł - podobne puzzle do przodu kadłuba, ale kilkakrotnie więcej elementów.
Ciąg dalszy nastąpi :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz