poniedziałek, 8 grudnia 2014

FW-190 D-9 - co raz bliżej końca budowy...część 7.

Wyrzeźbiłem to ustrojstwo, które znajduje się pomiędzy wnękami podwozia. Jest to jakiś fragment zespołu napędowego, obiło mi się o uszy, że sprężarka. Cokolwiek by to nie było, skutecznie hamowało kończenie modelu i strasznie nie chciało mi się tego robić. Spędziłem nad tym pół dnia, a i tak prawie tego nie widać. Spędziłbym dwa dni gdybym bardziej się starał, a efekt byłby ten sam. Przewody wykonałem z cyny 1 mm i pomalowałem na czarno. Jeżeli ktoś ma w planach ten model, to moja rada jest taka, żeby zrobić ten zespół elementów jak najszybciej, na fali początkowego zapału. Poza tym dokleiłem pylon wraz z dodatkowym zbiornikiem paliwa oraz kilka innych drobiazgów. Do finiszu została osłona kabiny, łopaty śmigieł, działka 20 mm i być może poprawka wypukłości na skrzydłach. Czyli już bardzo mało.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz