sobota, 10 marca 2018

Relacja / Model build - Nakajima Ki-43 II Hayabusa (Kartonowy Arsenał 4/2006)

Witam. Z przyjemnością prezentuję Wam skróconą relację z budowy modelu japońskiego myśliwca Ki-43 II Hayabusa. Model został wydany w 2006 roku przez wydawnictwo Kartonowy Arsenał. Nabyłem wtedy dwie sztuki, ale podczas pierwszego podejścia do tego tematu zaraz po zakupie (12 lat temu) poniosłem porażkę i odłożyłem to "na później". Później nadeszło na początku bieżącego roku. Poniżej krótka relacja z tego, co udało mi się zrobić w niewiele ponad dwa miesiące.Hello! I'd like to present You a short model build of Ki-43 II Hayabusa. This model was released in 2006 in Kartonowy Arsenał. I've bought two copies, and started to build, but unfortunately I didn't make it. It was too hard, I think. I decided to try one more time after 12 years. So, that is what I've done in last two months.




Wydawnictwo Kartonowy Arsenał przyzwyczaiło nas do wysokiej jakości modeli i nie inaczej jest w przypadku Ki-43. Model kleił się bardzo przyjemnie, choć muszę przyznać, że nie należał do najłatwiejszych. Liczne krągłości i wyoblenia (zwłaszcza przy przejściu kadłub-skrzydło, osłonie silnika, wnękach podwozia) oraz sporo detali (kabina, silnik) sprawiają, że poprzeczka jest zawieszona nieco wyżej.As I mentioned the model was released by publishing house Kartonowy Arsenal which is known of his high quality projects. Despite the fact that the model is not easy, it was a real pleasure to build it. Saying that it is not easy, I mean that there are a lot of difficult shapes (engine cover, landing gears hatches, transitions between wings and fuselage) and a lot of details (interior, radial engine).




Model zacząłem od sklejenia kabiny. Etap bardzo pracochłonny, ale dający sporo frajdy i satysfakcji :-)The interior was the first part I built. That was a very laborious part, but I am very satisfated of the final result :-)










Po zamknięciu kabiny w skorupce zabrałem się za część ogonową. Tutaj poszło dosyć szybko. Postanowiłem uplastycznić nieco powierzchnie sterowe. W prawdziwym samolocie było ono wykonane z płótna. Wytłoczyłem od wewnętrznej strony ślady żeberek (szkieletu). Zrobiłem to przejeżdżając pod ostrym kątem szpikulcem (igłą) od niezadrukowanej strony, wzdłuż linijki, koniecznie na miękkiej ("piwnej") tekturce.Next step after finishing interior was a tail unit. It was quick and simple. I decided to improve it a little bit. In the reality rudder and elevators were made of canvas. I embossed imprints of ribs. The photos show how it's made.











Kolejnym etapem budowy były skrzydła. Najwięcej zabawy było z uformowaniem wnęk podwozia, nad tymi dwiema "łyżeczkami" pracowałem najdłużej :-)After that I made wings. The only thing which I had to invested more time were landing gears hatches. Yes, these two little "spoons" :-)





Połączenia kadłuba ze skrzydłami wymagały sporo gimnastyki przy formowaniu elementów przejściowych pomiędzy nimi. Niesamowite jest to jak pięknie wszystko do siebie pasowało. Na tym etapie powstało też podwozie, śmigło, oraz kilka innych drobiazgów.Transitions between wings and fuselage were a real challenge. And it is really impressive how all little parts fitted together. At this stage I made the proppeler, landing gears and few other little things too.












Gwóźdź programu w każdym japońskim samolocie z okresu II wojny światowej (nie licząc Hien'a). Silnik w układzie podwójnej gwiazdy, w przypadku tego pacjenta - 14 cylindrów, ponad 200 elementów i niezliczone godziny spędzone na monotonnym wycinaniu i formowaniu. Esencja modelarstwa. Postanowiłem "dodać coś od siebie"... owinąłem cylindry drutem 0,2 mm. Żeby się z tym nie męczyć zastosowałem metodę z "krzyżakiem" podpatrzoną kiedyś na forum (by Szebi). Ponadto doszły przewody paliwowe, kilka nitów, kolektory spalin.The highlight of the programme in every japanese plane from II world war (except Hien) is the rotary engine. In this case - 14 cylinders, over 200 little parts and countless hours of monotonous cutting and forming. The essence of the modelling. I decided to add something extra... I wrapped cylinders around with 0,2 mm wire. I added also the fuel lines and exhaust mainfolds.














Osłona silnika została lekko zmodyfikowana poprzez usunięcie jednej z "blach". Dzięki temu silnik jest lepiej wyeksponowany. Powtórzę się, ale model kleił się rewelacyjnie i będę go bardzo miło wspominał. Sam samolot, jego delikatna i smukła sylwetka strasznie mi się podoba. Ma swój urok po prostu. I to byłoby na tyle, docelowo model stanie na podstawce, ale to już materiał na inną bajkę :-)I modified the engine cover through removing one of  parts. Thanks to this the engine will be better visible. I'll repeat myself, but it was a big pleasure to build this model and I have really enjoyed time that I spent on building it. I think that Ki-43 is a beautiful plane with a delicate and slim shape, it has its charm. That would be all :-).




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz