poniedziałek, 12 stycznia 2015

Trochę techniki - "drewniane" śmigło z kartonu.

Przy okazji budowy modelu Fokkera E.V postanowiłem popracować trochę nad śmigłem. Chodziło mi o uzyskanie efektu jak najbardziej zbliżonego takiego jak na tych zdjęciach (KLIK). Sporo się zastanawiałem nad wyborem najlepszej metody, w końcu zdecydowałem się wykonać je z papieru. Przy nadawaniu śmigłu odpowiedniego kształtu skorzystałem z doskonałej "pomocy naukowej" zamieszczonej na forum Konradusa przez Ostoję. Oto jak powstało moje śmigło...




Zacząłem od stworzenia "sklejki". Kupiłem zwykły szkolny blok z kolorowymi arkuszami. Skleiłem ze sobą 64 warstwy tego papieru, układając na przemian 8 pasków ciemnych i 8 pasków jasnych. Dzięki temu uzyskałem "sklejkę" z ośmioma warstwami kolorów, na przemian jasnego i ciemnego. Tutaj, jak się później okazało, popełniłem drobny błąd. Skleiłem to klejem BCG, który w kilku miejscach rozmył kolor (widać to na ciemnym papierze). Następnym razem zdecyduję się na klej introligatorski. 



"Sklejkę" umieściłem w zaciskach i zostawiłem do wyschnięcia...


...kilka dni później zabrałem się za obróbkę. Na początku nasączyłem bloczek obficie cyjanoakrylem, dzięki czemu nabrał on twardości. 



Zgodnie z poradami zamieszczonymi przez Ostoję. Najpierw zeszlifowałem bloczek od środka, równomiernie do końcówek, potem zacząłem nadawać mu charakterystyczny kształt śmigła (tu przepraszam za jakość zdjęć, ale były robione w warunkach polowych).







Potem nastąpił etap ręcznego szlifowania aż do uzyskania zadowalającego efektu. Trochę to trwało. Koniec końców wyszło coś takiego. Jestem zadowolony z efektu, zwłaszcza, że wyszło to za pierwszym podejściem :-) Na koniec pokryłem śmigło warstwą bezbarwnego lakieru błyszczącego.





Na koniec pokryłem śmigło warstwą bezbarwnego lakieru błyszczącego.

6 komentarzy:

  1. Piękna robota! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna robota! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda obiecująco. Wiele wynoszę z tego bloga. Kleję właśnie John Morse S4C Scout (WAK 3/2006). Model eksperyment, sprawdzam na nim farby chromacryl student' acrylic, które polecałeś - pierwszy raz mieszam kolory, bardzo dobre doświadczenie, pozwala oszczędzić na farbach, wychodzi super no i ekstra wydajność! Poza tym pierwszy raz impregnuje kaponem, no i jeszcze sprawdzę to śmigło. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam !

    P.S. Czy ten artykuł nie powinien być przypięty do działu technika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zamieszczane przeze mnie materiały się przydają. Racja, podepnę to pod technikę, jakoś to przeoczyłem :-)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń